Kufry motocyklowe - zrób je sam!
Lewa Wszystkim,
Zrobiłem sobie kufry i się sprawdziły, więc podzielę się patentem, może trafi się jeszcze jeden taki oszczędny jak ja ;)
Krok po kroku wyjaśnię w poniższym opisie konstrukcję i sposób wykonania.
Kufry były tak zaprojektowane by jeden zmieścił 2 kaski i spodnie, a drugi spodnie, 2 kurtki i buty ;) czyli każdy po 60l. Łączna pojemność jest równie imponująca co gabaryty. Ale w podróży przydały się niesamowicie, spakowaliśmy w nie cały sprzęt do wspinaczki w skałkach i wejścia na Mount Blanc.
Ściany zrobione z blachy stalowej 0,5 (lepsza była by trochę grubsza z amelinium)
Krawędzie - kątownik aluminiowy 10x10x1,2
Wszystko łączone na nity i uszczelniane silikonem akrylowym.
Potrzebne materiały:
-arkusz blachy 200x100
-kątownik aluminiowy, 5 kątowników po 2m
-płaskownik aluminiowy 1,5m
-nity, DUŻO - mi zeszło 608
-farba podkładowa + na wierzch jakaś, ew. dodatkowo lakier
-8x śruba M4 do zamków +nakrętki
-2 zamki na klucz
-8x śruba M5 do mocowania kufrów do stelaża i stelaża do ramy +nakrętki i podkładki szerokie i kontrujące
-silikon akrylowy
-jakieś pręty stalowe ze szrotu na stelaż
-jakiś kawałek kątownika aluminiowego, jakieś resztki drewniane - przydadzą się w konstrukcji zamków
-zawiasy 4 szt.
A więc tak:
-Arkusz blachy 0,5~0,6 mm. Wyrysowuje na nim ściany prostopadłościennych kufrów o wymiarach 25x52x46cm
-Kątowniki aluminiowe przycinamy na długość o 2-3mm większą niż krawędź na której mają się znajdować
-Tak to mniej więcej będzie wyglądało:
-Końcówki kątowników przycinamy pod kątem 45st., a potem wiercimy dziury na nity.
-W tym czasie można pomalować wycięte ściany
-Potem możemy przystąpić do nudnego jak flaki z olejem nitowania wszystkiego do kupy, górną płytę przynitujemy dopiero później.
-Gdy już mamy gotowe 2 pudła ścinamy górę, która będzie zamknięciem. Ja zciąłem 6,5 cm
-A tu dodatkowe usztywnienie:
-Montujemy zawiasy. Przyznam - zawiasy nie wyszły mi tak jak to sobie wymarzyłem ;-) :
-Dodatkowo warto przyczepić takie płaskowniki, ułatwiają zamykanie i chronią przed deszczem
-Kupione zamki trzeba bardzo precyzyjnie wmontować
-By zamontować już sam zamek zrobiłem taki szablon, który zresztą później użyłem jako dystans
zaznaczam jeszcze raz ze trzeba dużo precyzji bo inaczej można się pochlastać.
Później warto wszystkie narożniki od środka potraktować silikonem, bardzo skutecznie obroni nasze bagaże przed deszczem.
Jeśli chodzi o stelaż to zamocowałem go w 4 punktach: w miejscu podnóżków (podnóżki wymontowałem), i w dwóch punktach do ramy (pod uchwytami pasażera, ramę przewierciłem na wylot by na stałe zostawić tam śruby M5.
-Przed gięciem grubych prętów zrobiłem model stelażu z drutu, by na pewno wszystko się zgadzało.
Ze stelażu wychodzą po 2 pręty pod każdy kufer i one się na nich opierają.
Każdy kufer jest przymocowany 3 śrubami M5 do prętów pod kuframi i do pręta pionowego idącego od mocowania przy podnóżku do mocowania przy uchwycie pasażera.
-Efekt końcowy:
Całość przetestowana w warunkach laboratoryjnych: