Grzesiek opisał cały proces powstawania jego kufrów motocyklowych. Znajdziecie tam instrukcję jak takie kufry zrobić i listę potrzebnych części.
Zamieszczamy go w dziale 'Nasze porady' i zapraszamy do obejrzenia!
LINK
Jest to strona poświęcona małej podróżniczej działalności Tamary i Grześka, prezentująca nasze dokonania, plany na przszłość, a także obecne projekty. Na bieżąco dodajemy zdjęcia z podróży i wypadów w skałki, a także nasze opinie, porady i wskazówki, do których doszliśmy w czasie naszych wypraw.
niedziela, 20 października 2013
Moto-Mountain Alpy 2013
Już jest! :)
Zmontowany filmik z wyprawy w Alpy. To nasza pierwsza wyprawa motocyklowa i zapowiada się, że nie ostatnia. Wyprawa nie zrealizowana do końca, ze względu na usterkę Tamary motocykla. Okazało się, że poprzedni właściciel zaoszczędził na uszczelce zębatki zdawczej, zastępując ją kawałkiem sznurka. Jakież było nasze zdziwienie gdy na alpejskich serpentynach Kawasaki zaczęło pluć olejem. No i tym sposobem musieliśmy zrezygnować z cudownych włoskich tras oraz z Chorwacji. Odwiedziliśmy za to jezioro Bodeńskie i niemiecki obóz zagłady w Dahau.
Zapraszamy do oglądania!
Zmontowany filmik z wyprawy w Alpy. To nasza pierwsza wyprawa motocyklowa i zapowiada się, że nie ostatnia. Wyprawa nie zrealizowana do końca, ze względu na usterkę Tamary motocykla. Okazało się, że poprzedni właściciel zaoszczędził na uszczelce zębatki zdawczej, zastępując ją kawałkiem sznurka. Jakież było nasze zdziwienie gdy na alpejskich serpentynach Kawasaki zaczęło pluć olejem. No i tym sposobem musieliśmy zrezygnować z cudownych włoskich tras oraz z Chorwacji. Odwiedziliśmy za to jezioro Bodeńskie i niemiecki obóz zagłady w Dahau.
Zapraszamy do oglądania!
środa, 10 lipca 2013
Małe promo-video :)
Filmik zmontowany na cele promocyjne i reklamowe :D A tak naprawdę to po raz pierwszy w bardzo dużym skrócie podsumowanie tego, co nam się udało wspólnie dokonać i jak realizujemy nasze dwie wielkie pasje.
Trochę wspomnień...
Prezentujemy filmik z wyprawy z zeszłego roku (2012), kiedy to zdobyliśmy Kazbek (5033m. n.p.m.) i przeżyliśmy naszą pierwszą, tak wielką przygodę :) Podróż trwała 37 dni, przebyliśmy 8200 km autostopem przez 10 krajów, korzystając z uprzejmości 60 kierowców.
Subskrybuj:
Posty (Atom)